W ostatnim tygodniu łęcznian wzmocnił nie tylko Marcin Orłowski (wypożyczenie z Lecha Poznań), ale też Jakub Kowalski, Kacper Jodłowski i Marcin Pigiel. Dodając do tego wcześniej sprowadzonych Bartosza Mroczka i Arona Stasiaka, Górnik przeprowadził już sześć zimowych transferów.
31-letni skrzydłowy Kowalski ma na koncie 88 spotkań na poziomie Ekstraklasy, do Górnika przychodzi z Ruchu Chorzów.
19-letni pomocnik Jodłowski jest z kolei melodią przyszłości. Do tej pory w seniorskiej piłce grał dla Sokoła Ostróda na poziomie trzeciej ligi.
20-letni boczny obrońca Pigiel został wypożyczony z Jagiellonii Białystok do końca sezonu. Rundę jesienną również spędził w drugiej lidze, w konkurencie Górnika, Widzewie Łódź.
Drużyna prowadzona przez Franciszka Smudę musi nadrobić straty sprzed przerwy zimowej. Obecnie ma dwa punkty mniej niż trzecia w tabeli Elana Toruń, a tylko trzy pierwsze miejsca dają awans do pierwszej ligi. Liderem 2 Ligi jest Radomiak, który zgromadził siedem punktów więcej niż Górnik. Tuż za drużyną z Radomia z kolei plasuje się Widzew.