OFICJALNIE: Ojciec transferowych sukcesów Eintrachtu Frankfurt opuszcza klub. Czuł się niedoceniony 

fot. ninopavisic / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Źródło: Eintracht Frankfurt | The Athletic

Ben Manga przez lata odnosił sukcesy jako skaut Eintrachtu Frankfurt. Gwinejczyk rozwiązał długoletni kontrakt z klubem z powodu tarć z innymi pracownikami. 48-latek liczy, że wkrótce rozpocznie nową ekscytującą przygodę. 

Emerytowany defensor, grający głównie w niższych niemieckich ligach, od 2011 para się skautingiem. W profesji tej odniósł wiele sukcesów, lecz te największe przypadły na okres pracy właśnie w Eintrachcie Frankfurt.

Manga po czterech latach spędzonych w Sttutgarcie otrzymał atrakcyjną propozycję od władz „Orłów”. Z nowym pracownikiem wiązano wówczas na Deutsche Bank Park spore nadzieje. Te zostały spełnione z nawiązką.

Na przestrzeni kadencji 48-latka klub zakontraktował takie postacie, jak Sébastien Haller, Filip Kostić, Daichi Kamada, Luka Jović, Evan N’Dicka, Djibril Sow, Rafael Borré, Kristijan Jakić, Mario Götze, Jesper Lindstrøm, Randal Kolo Muani czy Junior Dina Ebimbe. Wszystkie wymienione angaże nadzorował właśnie Manga wraz ze swym licznym sztabem.

Pozycja Gwinejczyka ucierpiała znacznie po przyjściu do zespołu nowego dyrektora sportowego - Markusa Krösche. Między dwójką od razu powstały tarcia i nieporozumienia. W końcu 48-latek przestał pełnić funkcję głównego skauta, stając się jednym z dyrektorów kadr.

Przede wszystkim Krösche stawiał na inne metody poszukiwana talentów. Te opierały się głównie na analizie zawodników pod kątem różnych algorytmów opracowanych przez analityka Bastiana Quentmeiera. Z kolei Manga stawiał na bardziej tradycyjne metody, polegające na 20-osobowym sztabie, który podróżował po całym świecie.

- Skauting to zaufanie, oko, sieć. Jeśli masz te trzy cechy, myślę, że jesteś doskonały. Trzeba być w trasie, patrzeć na talent i mieć sieć, z której można czerpać cenne informacje - powiedział niedawno w rozmowie ze Sport1 ceniony na rynku pracownik.

Ostatecznie tych dwóch podejść nie dało się połączyć. Manga rozwiązał, trwający do 30 czerwca 2026 roku, kontrakt z Eintrachtem Frankfurt. Przed 48-latkiem nowe cele orbitujące wokół angielskiej piłki.

Według niedawnych doniesień „The Athletic”, Gwinejczyk prowadzi rozmowy z przedstawicielami Watfordu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Brighton kupuje... lekarza za 250 tysięcy euro Kosta Runjaić zaskoczy powrotem do Ekstraklasy?! „Jest kandydatem” Odrzucił Legię Warszawa, teraz nie żałuje. „Mieli na mnie konkretny plan” Rúben Amorim nie rozmawiał z West Hamem United. W grę wchodzi przejęcie innego londyńskiego klubu Leszek Ojrzyński na meczu Ekstraklasy. Szykuje się niespodziewany powrót?! Dlatego Arda Güler wybrał Real Madryt. „To mnie przekonało” Posada Macieja Kędziorka zagrożona. Przed nim kluczowe rozmowy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy