W ostatnich dniach w mediach pojawiło się kilka oświadczeń osób związanych z Barceloną, w których ogłoszono pozyskanie Antoine’a Griezmanna. Na temat transferu Francuza wygadał się choćby napastnik „Dumy Katalonii”, Luis Suárez.
Dzisiaj na świat wypłynęły kolejne informacje, które zostały ujawnione przez dziennikarzy COPE. Według nich transfer jest już niemal pewny i Griezmann przeniesie się na Camp Nou za 100 milionów euro, które zostały zapisane w jego kontrakcie jako klauzula odstępnego. O planowanym wykupieniu umowy Francuza miał już zostać poinformowany jego aktualny klub. Być może to ta informacja przelała czarę goryczy i skłoniła Gila Marina do opublikowania oświadczenia.
„Ze względu na opublikowane w ostatnich dniach oświadczenia i informacje, dotyczące przyszłości Antoine’a Griezmanna, dyrektor generalny Atlético, Miguel Ángel Gil Marín, domaga się szacunku wobec naszego klubu” – rozpoczyna się oświadczenie na stronie drużyny ze stolicy Hiszpanii. W dalszej części zostały już zaprezentowane jedynie słowa Gila Marina.
- Jesteśmy rozdrażnieni z powodu nastawienia Barcelony. To, że prezydent, zawodnik i członek zarządu wypowiadają się w taki sposób na temat przyszłości piłkarza z ważnym kontraktem i to na kilka dni przed finałem europejskiego pucharu jest kompletnym brakiem szacunku dla Atlético Madryt i jego kibiców.
- Stanowisko Atlético Madryt jest bardzo jasne i zostało zaprezentowane publiczne przy kilku okazjach. Ani razu nie negocjowaliśmy sprzedaży Griezmanna i nie mamy też potrzeby robienia tego. Przed kilkoma miesiącami osobiście dałem do zrozumienia prezydentowi Barcelony, że nasz piłkarz nie jest na sprzedaż i nie sprzedamy go. Teraz przekazałem mu również, że jego niewłaściwe działania są sprzeczne z duchem rywalizacji, zwłaszcza w świetle tego, że na przestrzeni całego sezonu walczyliśmy z Barceloną o tytuł mistrzowski, a ona wywierała presję na jednego z naszych najważniejszych graczy. Powiedziałem mu także, że jeśli zawodnik skorzysta z prawa do unieważnienia kontraktu po tym, jak Barcelona przez cały sezon wywierała na niego presję, Atlético będzie domagać się odszkodowania za ich nieprawidłowe zachowanie.
- Koniec tego. Mam nadzieję, że to oświadczenie spełni swoją rolę i sprawi, że kibice Atlético odetchną, mogąc przygotować się do finału tak, jak powinni - napisał Miguel Ángel Gil Marín.