22-letni defensor parafował z nowym pracodawcą czteroletnią umowę. „Wieśniaki” za zakontraktowanie Turka zapłacili pięć milionów euro.
Tym samym Kabak kończy swoją trzyletnią przygodę w Gelsenkirchen. Finalnie zamknął ją na 42 występach, trzech bramkach i asyście. Większość kontraktu z Schalke spędził przebywając na wypożyczeniach.
Na początku 2021 roku wychowanek Silivrisporu został bohaterem zaskakującego krótkoterminowego transferu do Liverpoolu. Tam jednak nie prezentował się najlepiej więc niecałe pół roku później wrócił na Veltins-Arena, skąd błyskawicznie wypożyczono go do Norwich City.
W barwach „Kanarków” zdołał rozegrać zaledwie 12 spotkań, co w dużej mierze podyktowane było nawracającymi urazami. Następny ruch to już powrót 22-latka do „Die Königsblauen”, gdzie, jak już wiadomo długo nie zabawił.
Podczas minionej kampanii Schalke wywalczyło upragniony awans do Bundesligi. Działacze klubu starają się więc wzmocnić kadrę.
Dotychczas ekipa z Nadrenii Północnej-Westfalii związała się z 13 piłkarzami, w tym z trzema środkowymi obrońcami - Leo Greimlem, Mayą Yoshidą i Ibrahimem Cissé.
W związku z tym pozycja Kabaka została dobrze zabezpieczona, a więc ten nie znajdował się w planach na przyszłe ligowe wojaże.