Trwa odradzenie się włoskiego giganta. Po zeszłorocznym awansie do trzeciej ligi włoskiej, teraz Parma zdołała dostać się już na zaplecze Serie A i to dwa lata po tym, gdy musieli ogłosić bankructwo. Jedna z najbardziej znanych włoskich ekip przełomu wieków dołączyła dzisiaj do Cremonense, Venezii i Foggii, które już wcześniej zapewniły sobie pobyt w przyszłych rozgrywkach na wyższym poziomie.
„Ducali” zbankrutowali w 2015 roku, co zakończyło się dla nich karną degradacją do Serie D. To najniższa liga zawodowa we Włoszech. Udało im się jednak dwa razy z rzędu awansować, więc nie jest wykluczone, że już za rok zapewnią sobie powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej na Półwyspie Apenińskim. Parma powinna spojrzeć w kierunku Benevento i SPAL, które z pozycji beniaminka awansowały do Serie A.
Parma rozegrała dzisiaj finał play-offów o awans do Serie B, a w finale zmierzyła się z Alessandrią. „Gialloblu” wygrali 2-0 po bramkach Manuela Scavone i Manuela Noccioliniego. We wcześniejszych fazach ograli także Piacenzę i Lucchese.
Co ciekawe, nadal kapitanem zespołu i pierwszoplanową postacią jest Alessandro Lucarelli, który występuje w zespole od 2008 roku i w lipcu skończy 40 lat. Oprócz niego, ważnym ogniwem jest również znany z Serie A napastnik, 35-letni Emanuele Calaiò.