Były opiekun Betisu czy Barcelony objął stanowisko trenera „Żółtej łodzi podwodnej” w trakcie ubiegłych rozgrywek po niespodziewanym odejściu Unaia Emery'ego. Otrzymał on kuszącą propozycję ze strony Aston Villi i momentalnie zdecydował się zaangażować w projekt ekipy z Premier League w październiku ubiegłego roku.
Pozostawił w ten sposób w trudnym położeniu Villarreal, który nie mając zbyt dużego pola manewru powierzył drużynę w ręce Quique Setiéna.
Początek jego pracy w nowym otoczeniu nie należały do najlepszych, ale z czasem zaczął osiągać lepsze rezultaty. W końcowym rozrachunku pozwoliło to uplasować się klubowi na wysokim piątym miejscu w tabeli LaLigi z bezpośrednim awansem do fazy grupowej Ligi Europy, gdzie zmierzy się on o awans do dalszego etapu turnieju ze Stade Rennais, Panathinaikosem i Maccabi Hajfa.
Blisko 65-letniemu szkoleniowcowi nie będzie już jednak dane poprowadzić zespołu w tych meczach, ponieważ po słabym początku rozgrywek ligowych podjęto decyzję o jego zwolnieniu.
„Villarreal CF ogłasza, że trener Quique Setién, nie jest już członkiem pierwszego zespołu. Klub podkreśla jego duży profesjonalizm i zaangażowanie oraz docenia zarówno jego, jak i jego sztab trenerski za objęcie dowodzenia w trudnej sytuacji w zeszłym sezonie.
Pod okiem trenera z Kantabrii zespół rozegrał wspaniały sezon, promując wielu młodych zawodników z akademii młodzieżowej i po zajęciu piątego miejsca w LaLiga zakwalifikował się do Ligi Europy UEFA.
Villarreal CF pragnie podziękować Setiénowi za jego pracę i zaangażowanie oraz życzy mu wszystkiego najlepszego w karierze sportowej.
Dyrektor piłkarski klubu, Miguel Ángel Tena, obejmie to tymczasowo jego stanowisko i poprowadzi jutrzejszą sesję drużyny zaplanowaną na 18:30 w José Manuel Llaneza Sports City” - czytamy w opublikowanym komunikacie.
Villarreal rozpoczął sezon od porażki z Betisem, potem wygrał na wyjeździe z Mallorcą i przegrał z Barceloną oraz Cádizem.
Setién jest pierwszym szkoleniowcem pozbawionym pracy w LaLidze w trwających rozgrywkach.