Hiszpański szkoleniowiec związał się z nowym zespołem umową do końca czerwca 2020 roku. Były reprezentant „La Furia Roja” prowadził w ostatnim czasie Las Palmas. Na Wyspach Kanaryjskich pracował od osiemnastu miesięcy, ale w styczniu pokłócił się z prezydentem klubu.
Znany z zamiłowania do ofensywnego stylu gry 58-latek był przeciwny sprowadzeniu do klubu Alena Halilovicia i Jesé Rodrígueza. Swoją karierę trenerska zaczynał w Racingu Santander, później prowadził Ejido, reprezentację Gwinei Równikowej, Logroñés i właśnie Las Palmas.
- Wczoraj byłem żółty, dzisiaj jestem zielony. Byłem smutny z powodu tego, co zostawiam za sobą, ale też szczęśliwy z powodu tego, gdzie idę – napisał na Twitterze Setién.
Betis ma za sobą trudny sezon, w którym dwukrotnie zmieniał trenerów, prowadzili ich Gus Poyet i Víctor Sánchez. Klub skończył ostatnie rozgrywki na piętnastym miejscu w tabeli, tuż za plecami Las Palmas.