21-latek jest środkowym obrońcą, który urodził się w Konakry, ale już w wieku 14 lat dołączył do akademii AS Saint-Étienne. W pierwszej drużynie tego zespołu Gwinejczyk zanotował 57 występów, z czego 25 w minionym sezonie Ligue 2.
Teraz 16-krotny reprezentant Gwinei wraca do zmagań na najwyższym szczeblu rozgrywkowym we Francji. Trzy miliony euro na środkowego obrońcę wydał RC Strasbourg.
- Cieszymy się, że możemy powitać Saïdou w Racingu. To solidny i silny obrońca z dużym potencjałem. Co więcej, jest bardzo dobrze wykształconym chłopcem o wielkich wartościach, a rozmowy z jego matką i rodziną wywarły na mnie szczególne wrażenie - powiedział o nowym nabytku prezydent klubu, Marc Keller.
- To dla mnie zaszczyt podpisać tutaj kontrakt. Projekt, który mi przedstawiono, spodobał mi się. Racing to świetny klub, Strasburg to wspaniałe miasto, a Stade de la Meinau to cudowny obiekt! Zamierzam kontynuować rozwój i dać z siebie wszystko w nowych barwach, aby wszyscy, którzy mi zaufali, byli ze mnie dumni - powiedział 21-latek.
Przyjście Gwinejczyka to kolejny element ofensywy transferowej francuskiego klubu. Wcześniej do zespołu dołączyli już Abakar Sylla, Emanuel Emegha, Dilane Bakwa i Junior Mwanga, a zapłacono za nich aż 56 milionów euro!