Po wielu tygodniach spekulacji, Francuz wreszcie znalazł nowy klub. 36-latka przez ten czas łączono m.in. z PSV Eindhoven, Lokomotiwem Moskwa, ale także saudyjskim An Nassr i to właśnie ten ostatni klub był najbliżej jego pozyskania. Ostatecznie jednak transfer nie doszedł do skutku, gdyż strony nie doszły do porozumienia w kwestii warunków wypłacania wynagrodzenia.
To szybko postanowiła wykorzystać Fiorentina, która uzyskała „zielone światło” od skrzydłowego i rozpoczęła negocjacje z reprezentującym jego interesy Alainem Migliaccio. Ku zadowoleniu dyrekcji włoskiej ekipy, udało się wypracować konsensus. W efekcie zawodnik przybył do Florencji, gdzie dzisiaj przeszedł testy medyczne, po czym złożył podpis na kontrakcie.
Długość zobowiązania ani warunki płacowe nie zostały ujawnione, ale Gianluca Di Marzio już wcześniej informował, że Franck Ribéry podpisze umowę do 30 czerwca 2021 roku, w ramach której będzie inkasował 3,5-4 miliony euro plus bonusy.
Prezentacja byłego piłkarza Bayernu Monachium, w którym to występował przez ostatnie 12 sezonów, została zaplanowana na jutro. Władze „Violi” chcą dać kibicom możliwość przywitania się z nową gwiazdą drużyny, dlatego uroczystość odbędzie się na stadionie.
81-krotny reprezentant Francji w sezonie 2018/2019 rozegrał 38 spotkań, strzelił siedem goli i zanotował cztery asysty. Łącznie w barwach „Gwiazdy Południa” wystąpił aż 425 razy, zdobywając w tym czasie dziewięć tytułów mistrzowskich.