Przedstawiciele drużyny z niebieskiej części Liverpoolu spełnili życzenie Rafy Beníteza i sprowadzili mu jego byłego podopiecznego z chińskiego zespołu w postaci 31-letniego napastnika.
Wielokrotny reprezentant Wenezueli zasilił szeregi Evertonu na zasadzie wolnego transferu i po zaliczeniu obligatoryjnych testów medycznych związał się z nowym pracodawcą do końca czerwca 2023 roku z opcją przedłużenia współpracy o dodatkowe 12 miesięcy.
Tym samym Salomón Rondón wraca na boiska Premier League po trzyletniej przerwie, ponieważ w przeszłości występował on w Wielkiej Brytania w West Bromwich Albion oraz Newcastle United. W tym drugim klubie również miał okazję współpracować z hiszpańskim szkoleniowcem.
- >Jestem naprawdę zadowolony z powrotu do Premier League. To są rozgrywki, w których zawsze lubiłem grać i w każdym meczu czułem wsparcie fanów. Możliwość bronienia barw klubu o tak bogatej historii jak Everton napawa mnie dumą. Nie mogę się doczekać, kiedy założę koszulkę i spotkam się z Rafą Benitezem, trenerem, który zmienił sposób, w jaki rozumiem piłkę nożną. Jestem mu naprawdę wdzięczna za zaufanie, jakie mi okazał - powiedział nowy nabytek Evertonu.
31-latek spędził trafił do Dalian Pro za ponad 18 milionów euro w lipcu 2019 roku. Od tego czasu wystąpił tylko w 28 meczach, w których strzelił 14 goli oraz zanotował 7 asyst. Ostatnie sześć miesięcy spędził na wypożyczeniu w CSKA.>