W oficjalnym komunikacie islandzkiej federacji czytamy, że zwolnienie trenera pierwszej reprezentacji zostało uznane za niezbędne, aby umożliwić drużynie rozwój.
Prezeska islandzkiej federacji, KSI, Vanda Sigurgeirsdóttir, powiedziała:
- To oczywiście trudna decyzja, ale uważamy ją za konieczną i słuszną, kierując się interesami zespołu. Arnar zrobił wiele dobrego tutaj w KSÍ i zasługuje na pochwałę za swoją pracę, którą często wykonywał w trudnych sytuacjach. Teraz od razu przejdziemy do poszukiwania jego następcy, aby rozpocząć przygotowania do kolejnych meczów drużyny, które odbędą się tego lata - stwierdziła pierwsza w historii kobieta na tym stanowisku.
Arnar Þór Viðarsson prowadził reprezentację Islandii od 2020 roku. Wystąpił w roli pierwszego trenera w 31 spotkaniach, wygrywając w ośmiu spotkaniach, remisując 11, przegrywając 12 spotkań.
Wcześniej pracował jako opiekun reprezentacji U-21. Jako piłkarz występował w ligach: belgijskiej (Cercle Brügge, KSC Lokeren), holenderskiej (FC Twente, De Graafschap), norweskiej (Lillestrøm SK) czy rodzimej islandzkiej.
Reprezentacja Islandii w eliminacjach do EURO 2024 rywalizuje w grupie J z Portugalią, Słowacją, Bośnią i Hercegowiną, Luksemburgiem oraz Liechtensteinem. Po pierwszych dwóch spotkaniach zgromadziła na swoim koncie trzy punkty i zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Najpierw uległa 0-3 Bośni i Hercegowinie, potem pokonała 7-0 Liechtenstein.