Decyzja, by Sherwood pozostał na stanowisku oznacza, iż Tottenham nie będzie dalej poszukiwał następcy Portugalczyka. Sherwood, który poprowadził "Koguty" już w dwóch spotkaniach, podpisał kontrakt do końca sezonu 2014/2015.
Informacja o takiej decyzji prezydenta klubu, Daniela Levy'ego, pojawiła się dzisiaj na oficjalnej stronie internetowej Tottenhamu. Sam Levy tak tłumaczył swój wybór:
- Mamy wspaniały skład i jesteśmy zobowiązani dać wszystkim najlepszego trenera, który wyciągnie z zawodników to, co najlepsze, i pozwoli im rozkwitać oraz cieszyć się z mocnej, ekscytującej końcówki sezonu.
- Jesteśmy w idealnej sytuacji z powodu posiadania w naszym klubie tak wspaniałego trenera, jakim jest Tim Sherwood. Wierzymy, że Tim posiada zarówno wiedzę, jak i siłę, które popchną klub do przodu.
Levy tłumaczył również zwolnienie Villasa-Boasa: - Byliśmy bardzo przeciwni zmianom w ciągu sezonu, ale czuliśmy, że to co zrobiliśmy, jest w najlepszym interesie klubu.
Do sztabu szkoleniowego pierwszego zespół, oprócz samego Sherwooda, będą wchodzić: Chris Ramsey, Les Ferdinand i Steffen Freund.
Tim Sherwood piłkarską karierę zakończył w 2005 roku. Największe sukcesy odniósł w Blackburn Rovers, z którym wygrał Premier League w sezonie 1994/1995. Grał również w Tottenhamie w latach 1999-2003. 44-latek w sztabie szkoleniowym "Kogutów" znajduje się od października 2008 roku, nigdy wcześniej nie prowadził żadnego klubu.