Kiedy przygoda Japończyka z grecką piłką okazała się klapą, wydawało się, że zakończy on swój pobyt na Starym Kontynencie i wróci do ojczyzny. Zainteresowanie nim wykazywało Cerazo Osaka, ale pojawiła się też opcja występów w Antalyasporze.
32-latek zaskoczył, tak jak niegdyś przy okazji wzmocnienia Realu Saragossa. Tym razem gracz obrał kurs na Belgię.
Ofensywny pomocnik dołączył do Sint-Truidense VV. Nie bez znaczenia jest tutaj fakt, że klub znajduje się w rękach japońskiej firmy DMM.com.
Idąc tym tropem, z ekipą „Kanarków” związanych jest już siedmiu Japończyków, włączając w to najbardziej rozpoznawalnego z nich Shinjiego Kagawę.
97-krotny reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni w przeszłości bronił barw Manchesteru United czy Beşiktaşu, lecz najmocniej kojarzony jest on z grą w Borussii Dortmund. Jej trykot przywdziewał 216 razy, notując 60 trafień i 55 asyst.
To już następna z kolei próba odbudowania kariery ze strony trzykrotnego mistrza na kontynencie europejskim (triumf w Premier League i dwa zwycięstwa w Bundeslidze).
Sint-Truidense VV aktualnie plasuje się na trzynastym miejscu w tabeli belgijskiej ekstraklasy.