Pierwsze wzmianki o zainteresowaniu 24-latkiem pojawiły się około dwa miesiące temu. Miało to związek z niepewną sytuacją w zespole M’Baye Nianga, który był łączony z Olympique Marsylia. I choć jak dotąd nie zmienił klubu, jego pracodawca postanowił przygotować się na taką ewentualność.
Dzisiaj do „Czerwono-Czarnych” dołączył Serhou Guirassy, a cała operacja pochłonęła 15 milionów euro. Oznacza to, że padł nowy rekord sprzedażowy w dziejach Amiens (dotąd osiem milionów euro uzyskane przy okazji odejścia Tanguya Ndombele do Olympique’u Lyon). Dla Stade Rennes historycznie to piąty najwyższy transfer.
Środkowy napastnik, który może również występować na lewym skrzydle, podpisał umowę do 30 czerwca 2025 roku. W poprzedniej drużynie rozegrał on 38 spotkań, zaznaczając swoją obecność 13 golami i dwoma asystami.
– Nie mogę się doczekać spotkania z kibicami i moimi nowymi kolegami z drużyny. Mam nadzieję, że w tym sezonie uda nam się osiągnąć coś wspaniałego w Ligue 1 i Lidze Mistrzów – oznajmił Francuz o gwinejskich korzeniach, podkreślając swoje zadowolenie z dopięcia długo wyczekiwanego transferu.
Przypomnijmy, że Stade Rennes jesienią zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów.