Pomimo szybkiego odpadnięcia z Mistrzostw Świata w Brazylii, władze bośniackiego futbolu zaufały 59-latkowi i zaoferowali mu umowę obowiązującą do zakończenia Mistrzostw Europy w 2016 roku. Drużyna "Žuto Plavi" zdobyła na mundialu zaledwie trzy punkty po zwycięstwie z Iranem.
"Obecny selekcjoner jest najlepszym rozwiązaniem na nadchodzące eliminacje do Euro 2016 we Francji, które rozpoczniemy od domowego meczu z Cyprem 9 września" - to fragment oświadczenia federacji NS/FS BiH. Oprócz Cypru, Bośnia zmierzy się z Belgią, Izraelem, Walią i Andorą.
Sam Sušić podkreśla:
- Otrzymałem niezbędne wsparcie od mojego sztabu i zdecydowaliśmy kontynuować naszą współpracę. W przeszłości mówiłem, że ciężko będzie opuścić ten zespół. Zrobimy wszystko, by nasz wynik na Euro 2016 był lepszy niż ten w Brazylii.