OFICJALNIE: Szybka reakcja na skandal. Selekcjoner Czarnogóry pożegnał się z kadrą!

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: FSCG

Ljubiša Tumbaković pożegnał się w trybie natychmiastowym z posadą selekcjonera reprezentacji Czarnogóry.

66-letni szkoleniowiec został zwolniony przez Czarnogórski Związek Piłki Nożnej po tym, jak odmówił poprowadzenia drużyny narodowej w starciu z Kosowem (1:1) w ramach eliminacji Euro 2020.

Ljubiša Tumbaković wraz z dwoma piłkarzami - Mirko Ivaniciem i Filipem Stojkoviciem nie wzięli udziału we wspomnianym meczu z powodu obawy o własne życie. Cała trójka urodziła się w Serbii, która nie uznaje niepodległości Kosowa i była naciskana przez radykalne grupy kibicowskie największych serbskich klubów do zbojkotowania tego pojedynku.

Ten argument nie znalazł uznania w oczach przedstawicieli tamtejszego futbolu, którzy na specjalne zwołanym posiedzeniu Komitetu Wykonawczego zdecydował się na natychmiastowe rozwiązanie współpracy z selekcjonerem. Jego obowiązki przejmą na razie Dragoje Leković i Miodrag Džudović.

Najbliższa przyszłość dwóch wymienionych wyżej zawodników nie jest jeszcze znana, ale spekuluje, że otrzymają dożywotni zakaz występów w narodowych barwach.

Ljubiša Tumbaković odpowiadał za wyniki osiągane przez Czarnogórę od stycznia 2016 roku. Pod jego wodzą zespół wygrał siedem z 26 rozegranych meczów.

Pragniemy również dodać, że Adam Marušić i Vukan Savićević, którzy przyszli na świat w Belgradzie, a także kilku innych graczy mających serbskie korzenie zdecydowało się zagrać z Kosowem.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Jens Gustafsson wziął gracza Pogoni Szczecin na „poważne rozmowy”. „Musi lepiej reagować” Finał Pucharu Polski: Składy na Pogoń Szczecin - Wisła Kraków [OFICJALNIE] Na to czekał Xavi. FC Barcelona o krok od wyczekiwanego transferu Sensacyjna oferta transferu Roberta Lewandowskiego?! Polak na szczycie listy życzeń Kibice Wisły Kraków harcują przed finałem Pucharu Polski. „Mały remont w Stolicy” [FOTO] Carlitos „pracuje” na hitowy powrót. Wspiera swój przyszły zespół?! Jarosław Królewski z ważną deklaracją przed finałem Pucharu Polski. „Warto, żeby to wybrzmiało”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy