Do tej pory 32-latek przebywał w zespole z Kraju Basków na zasadzie wypożyczenia z Valencii. Kluby porozumiały się przy ustalaniu warunków umowy, że Eibar będzie musiał wykupić piłkarza definitywnie, jeśli drużynie uda się utrzymać w LaLiga. „Los Armeros” zapewnili sobie już pewny byt w lidze, dlatego też zapis został aktywowany i Hiszpan zostanie w klubie na dłużej.
Orellana związał się z Eibarem umową, która będzie teraz obowiązywać do połowy 2020 roku. Co istotne, dzięki definitywnemu wykupieniu zawodnika, będzie on mógł zagrać w najbliższy weekend w meczu przeciwko swojemu byłemu klubowi. Do tej pory obowiązująca umowa wypożyczania zastrzegała, iż skrzydłowy nie może grać przeciwko „Nietoperzom”.
Gracz został sprowadzony na Ipurua w styczniu tego roku. Od tamtej pory wystąpił wystąpił w 13 ligowych spotkaniach, w których zdobył trzy bramki i zaliczył jedną asystę. Okazało się to wystarczające, by zapewnić swojemu klubowi utrzymanie. Eibar ma 15 punktów przewagi nad znajdującym się w strefie spadkowej Deportivo La Coruña. Do końca rozgrywek pozostały cztery kolejki.
Według informacji podawanych przez „El Desmarque”, Eibar zapłacił za zawodnika dwa miliony euro.
Chilijczyk rozpoczynał swoją karierę w Audax Italiano. Do Europy sprowadziło go Udinese, lecz szybko zawodnik przeniósł się na wypożyczenie do Xerez, a następnie do Granady, która później go wykupiła. Większość swojej europejskiej kariery gracz spędził jednak w Celcie Vigo, gdzie wystąpił w ponad 170 meczach. To właśnie stamtąd zawodnik trafił do Valencii.