To zaskakująca informacja. Nadeszła ona po czwartkowej analizie sezonu w wykonaniu szefostwa BVB - Hansa-Joachima Watzke (dyrektor generalny), Michaela Zorca (dyrektor sportowy), Sebastiana Kehla (szef działu licencjonowanych zawodników) i Matthiasa Sammera (konsultant zewnętrzny). W spotkaniu uczestniczył też oczywiście sam Rose.
Z BVB odchodzi też sztab trenera, czyli asystenci Alexander Zickler, René Maric i trener przygotowania fizycznego Patrick Eibenberger.
Wybór trenera to teraz kwestia najbliższych dni. Najpewniej już po weekendzie rozpoczęte zostaną rozmowy z kandydatami, a giełda nazwisk w mediach ruszy dopiero teraz, bo do tej pory panowało przekonanie o pozostaniu Rose na następny sezon.
Wicemistrz Niemiec Borussia Dortmund szykuje się na rzucenie rękawicy Bayernowi Monachium w sezonie 2022/2023, stąd ofensywa transferowa i zmiana trenera.
Marco Rose prowadził BVB od lipca 2021 roku. W ciągu tego jednego sezonu nie zdołał wywalczyć żadnego trofeum - w Bundeslidze zdecydowanie lepszy okazał się Bayern, w Pucharze Niemiec nastąpiło duże rozczarowanie, bo tak trzeba interpretować porażkę z Sankt Pauli w 1/8 finału, a w Lidze Mistrzów już na etapie fazy grupowej lepsze okazały się Ajax Amsterdam i Sporting.