W ubiegłym sezonie Hiszpan występował w barwach Atlético Madryt po transferze z Barcelony. Po zaledwie roku spędzonym na Estadio Vicente Calderón opuścił zespół.
Od jakiegoś czasu mówiło się o tym, że 32-letni zawodnik przeniesie się do MLS, do nowopowstającego zespołu z Nowego Jorku i dzisiaj transfer stał się faktem.
- Podczas całej mojej kariery staram się stawiać sobie kolejne cele i je realizować. To jest jeden z nich. Chcę spróbować pomóc rozwijać się tej lidze poprzez swoją grę, gole i ciężką pracę. Dodatkowo pragnę, by New York City FC było najlepszą drużyną w kraju - powiedział "El Guaje" po podpisaniu kontraktu.
- To prawdziwy zaszczyt, że ludzie, którzy założyli ten klub tak bardzo starali się by mnie pozyskać. Postaram się zaprezentować z jak najlepszej strony, wziąć na siebie odpowiedzialność oraz spłacić całe zaufanie, jakim mnie obdarzono - dodał.
Transfer Davida Villi skomentował również dyrektor sportowy amerykańskiego klubu Ferran Soriano.
- To historyczny i ekscytujący moment dla New York City FC. Znam Davida bardzo dobrze, jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Ma mentalność zwycięzcy, który jest w najlepszym wieku dla piłkarza.
W nowym klubie doświadczony piłkarz będzie występował z numerem "7". Jest on pierwszym wzmocnieniem klubu, który dopiero w 2015 roku zadebiutuje w rozgrywkach.