Były reprezentant włoskiej młodzieżówki przeniósł się do zespołu z Rhein-Neckar-Areny na zasadzie transferu definitywnego z Borussii Mönchengladbach i po zaliczeniu wszystkich testów medycznych związał się z nowym pracodawcą do końca czerwca 2022 roku.
Według nieoficjalnych informacji, właściciele „Źrebaków” na sprzedaży swojego piłkarza zarobili 10,5 miliona euro.
- Czuję się jakbym wrócił do domu. Wciąż pamiętam mój pierwszy występ w Bundeslidze w tym zespole. Nie potrafię opisać tego, jak bardzo pragnąłem wrócić tutaj, aby móc występować w drużynie w pobliżu mojego domu - powiedział Grifo, który rozpoczynał swoją seniorską przygodę z futbolem w barwach Hoffenheim.
Skrzydłowy nie potrafił się jednak odnaleźć w szeregach pierwszego zespołu i najpierw był dwukrotnie wypożyczany do klubów z niższej klasy rozgrywkowej, a następnie został sprzedany za zaledwie milion euro do Freiburga.
Przeprowadzka 25-letniego zawodnika do drużyny z Schwarzwald-Stadionu okazała się dla niego strzałem w dziesiątkę, ponieważ w trakcie dwóch sezonu spędzonych w ekipie „Breisgau-Brasilianer” przyczynił się najpierw do awansu klubu do Bundesligi i później do zajęcia przez niego wysokiego szóstego miejsca na zakończenie rozgrywek.
Bardzo dobra forma Grifo nie umknęła uwadze bogatszym niemieckim zespołom. Spośród nich największą determinacją wykazała się Borussia Mönchengladbach, która sprowadziła go do siebie przed rozpoczęciem sezonu.
Były reprezentant włoskiej młodzieżówki nie odnalazł się jednak w zespole „Źrebaków” i nie sprostał oczekiwaniom stawianym przez właścicieli oraz sztab szkoleniowy, dlatego zdecydowano się na jego szybką sprzedaż.
Grifo w trakcie swojego pobytu na Borussia-Park zanotował zaledwie czterech asysty w siedemnastu rozegranych spotkaniach.