Oficjalnie: Višņakovs przedłużył kontrakt

fot. Transfery.info
Jędrzej Karaszewski
Źródło: Widzew Łódź | widzewiak.pl

Napastnik Widzewa Łódź Eduards Višņakovs przedłużył swoją umowę do czerwca 2016 roku.

Włodarze łódzkiego klubu zdecydowali się na skorzystanie z opcji przedłużenia kontraktu Łotysza, która zawarta była w poprzedniej umowie. Decyzja ta nie ma prawa dziwić, bowiem "Wiśnia" jest obecnie najlepszą strzelbą zespołu. W rozgrywkach Ekstraklasy zanotował osiem bramek, a także dołożył dwa trafienia w ramach Pucharu Polski.

- Pokładaliśmy w nim spore nadzieje i już teraz można powiedzieć, że nas nie zawiódł. Eduards zaprezentował się jesienią z bardzo dobrej strony, jest najlepszym strzelcem drużyny i mamy nadzieję, że z meczu na mecz jego bilans bramkowy będzie się powiększał. Jesteśmy również zadowoleni, że sam zawodnik dobrze czuje się w Widzewie i w Łodzi. - powiedział Paweł Młynarczyk, prezes zarządu Widzewa Łódź.

Ostatnimi czasy sporo mówiono o potencjalnym zainteresowaniu Višņakovsem wielu innych polskich klubów. - Chciałbym też uciąć spekulacje na temat odejścia Eduardsa do innego polskiego klubu. On celuje w Bundesligę. Myślę, że do niej trafi, ale jeszcze ma czas - oznajmił Grzegorz Waranecki, biznesmen, który ufundował transfer 23-letniego napastnika.

Dzięki swojej dobrej dyspozycji Višņakovs zadebiutował ostatnio w pierwszej drużynie reprezentacji Łotwy. Poprzednim klubem piłkarza był mistrz Kazachstanu, Szachtior Karaganda, w którym występował przez jeden sezon.


 

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Brighton kupuje... lekarza za 250 tysięcy euro Kosta Runjaić zaskoczy powrotem do Ekstraklasy?! „Jest kandydatem” Odrzucił Legię Warszawa, teraz nie żałuje. „Mieli na mnie konkretny plan” Rúben Amorim nie rozmawiał z West Hamem United. W grę wchodzi przejęcie innego londyńskiego klubu Leszek Ojrzyński na meczu Ekstraklasy. Szykuje się niespodziewany powrót?! Dlatego Arda Güler wybrał Real Madryt. „To mnie przekonało” Posada Macieja Kędziorka zagrożona. Przed nim kluczowe rozmowy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy