Były piłkarz między innymi Evertonu, w poprzednim sezonie był szkoleniowcem zabrzan. W protokołach meczowych jednak jako pierwszy trener wpisywany był Józef Dankowski, ponieważ Warzycha pracując w Stanach Zjednoczonych nie posiadał europejskiej licencji UEFA PRO, potrzebnej do prowadzenia ekstraklasowego zespołu.
50-latek nie zdążył jeszcze zdobyć licencji i tym samym od nowego sezonu, zgodnie z nowymi wytycznymi PZPN-u, nie będzie mógł zasiąść na ławce szkoleniowej Górnika. Tym samym klub przydzielił mu nową rolę, dyrektora sportowego.
- Robert jest fachowcem z najwyższej półki. Swoją wiedzą i doświadczeniem z pewnością pomoże klubowi w osiągnięciu dobrego wyniku sportowego. Chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, że nadchodzący sezon będzie dla Górnika trudniejszy, gdyż jak wszyscy wiemy rozpoczęła się przebudowa zespołu. Teraz zmienia się rola Roberta z trenera-menedżera na dyrektora sportowego – powiedział wiceprezes zarządu Górnika Krzysztof Maj.