Chociaż gracz środka pola przybył do Europy już pięć lat temu, długo musiał czekać na swoją szansę w macierzystym zespole. Początkowo był wypożyczany do innych drużyn z Austrii, aż wyruszył w podróż do Niemiec.
Prawonożny zawodnik w FC St. Pauli nie pograł zbyt dużo, ale zobaczył od środka, jak wygląda klub z kraju, w którym piłka odgrywa znaczącą rolę w piramidzie biznesowo-sportowej.
Kiedy wrócił, ponownie został wypożyczony. Tym razem trafił do posiadającego tego samego właściciela New York Red Bulls.
Okazję do premierowym występów w Red Bullu Salzburg otrzymał dopiero w trakcie trwającego sezonu. 24-latek nie tylko zanotował debiut, ale zagrał też w ośmiu innych spotkaniach, strzelił gola i raz asystował.
Ten fakt nie przeszedł niezauważony przez inne ekipy. Po Youbę Diarrę sięgnął Cádiz.
Przedostatnia siła LaLigi liczy, że Malijczyk da swoim nowym kolegom impuls do skutecznej walki o utrzymanie.
Kontrakt z nim został zawarty do 30 czerwca 2027 roku, a klauzulę wykupu ustalono na 30 milionów euro. Jeśli jednak zespół spadnie do drugiej ligi, piłkarz będzie dostępny za połowę tej kwoty.
Oprócz Diarry Cádiz wzmocnił Raúl Parra, kończąc tym samym swoje wypożyczenie do CD Mirandés.
To pierwsze ruchy kadrowe klubu w połowie sezonu.