Reprezentant Algierii podzielił się wraz z członkami kadry wyrazami wsparcia dla Palestyny przed meczem z Republiką Zielonego Przylądka.
Jego zachowanie wywołało pewien niesmak w OGC Nice i zapewne na tym cała sprawa by się skończyła, gdyby nie zdecydował się jeszcze wrzucić osobnych zdjęć na swojego Instagrama oraz opublikować nagrania palestyńskiego youtubera, który życzył Izraelowi nadejścia „czarnego dnia”.
Youcef Atal musiał się mocno tłumaczyć po zakończeniu zgrupowania, ponieważ na jego zachowanie zareagował sam burmistrz Nicei.
Klub z Ligue 1 postanowił w zaistniałych okolicznościach zawiesić zawodnika do czasu zbadania sprawy przez odpowiednie organy.
On sam usunął z mediów kłopotliwe wpisy i wyraził gotowość w aktywnym udziale w sprostowaniu całej sytuacji.
Jego otwartość nie wpłynęła w żadnym stopniu na toczące się postępowanie w Komisji Dyscyplinarnej Ligue de Football Professionnel, która po dokonaniu dogłębnej oceny wydała wyrok w postaci siedmiomeczowego zawieszenia.
Nałożona sankcja zacznie obowiązywać od 31 października.
Oznacza to, że trener Francesco Farioli nie będzie mógł korzystać z usług prawego obrońcy w najbliższym ligowym starciu z Clermont Foot, z powodu nałożonej na niego sankcji wewnątrz klubu, oraz we wszystkich pozostałych pojedynkach o punkty do końca bieżącego roku przeciwko Stade Rennais, Montpellier, Toulouse, FC Nantes, Stade de Reims, Le Havre i RC Lens.
Następnie władze „Le Gym” podejmą decyzję o kontynuowaniu współpracy z Algierczykiem lub wystawieniu go na sprzedaż w trakcie zimowego okna transferowego.
Atal dołączył do OGC Nice w połowie 2018 roku z KV Kortrijk.
W obecnym sezonie zdążył zanotować trafienie w sześciu występach.