„Dla mnie to ogromny zaszczyt, że dostałem szansę pracy w Zagłębiu. To jeden z największych klubów w Polsce z wielką historią. Jestem przekonany, że razem z Marcinem Malinowskim damy dużo radości kibicom Zagłębia” – oznajmił z optymizmem Górecko tuż po parafowaniu kontraktu.
Umowa zakłada współpracę do końca czerwca 2024 roku.
„Zagłębiacy” kończą swój enigmatyczny sezon z nadzieją na lepsze „jutro”. W ciągu roku klub zdążył pożegnać dwóch trenerów - Artura Skowronka, a później Dariusza Dudka. Z tą drugą postacią przyszło się rozstać już po raz trzeci w całej historii.
Początek kampanii zapowiadał się obiecująco. Ekipa ze Śląska miała prawo marzyć o walce o awans poprzez baraże. Niestety dla niej, z każdą kolejką prognozy przeistaczały się w mroczniejszy scenariusz, bowiem wisiało nawet widmo spadku do drugiej ligi.
W końcówce zmagań zarząd powierzył rolę tymczasowego trenera asystentowi, Marcinowi Malinowskiemu. Udało się wyjść na prostą dzięki trzem zwycięstwom w ostatnich pięciu meczach. Byt na zapleczu Ekstraklasy został przedłużony o kolejny sezon.
Malinowski, jak zostało wspomniane w oświadczeniu Zagłębia, od tego lata zaopiekuje się zespołem wraz z Krzysztofem Górecko.
Ogłoszony 50-latek, w przeciwieństwie do Malinowskiego, posiada licencję UEFA Pro. W przypadku młodszego o trzy lata trenera dyplom obejmuje kategorię „A”.
Górecko zbierał doświadczenie w swoim fachu w niższych klasach rozgrywek w Polsce. Ostatnio, do końca 2022 roku, pracował w okręgowym CKS-ie Czeladź.
Wcześniej odpowiadał za wyniki w Gwarku Tarnowskie Góry i Szombierkach Bytom. W obu miejscach spędził łącznie aż 14 lat, awansując z zespołami do 3. ligi.
Sosnowczanie plasują się na 11. miejscu z dorobkiem 41 punktów.