38-letni Hiszpan w LaLidze sędziuje już od 2013 roku, a od 2015 jest arbitrem na poziomie międzynarodowym.
Będzie to dla niego pierwsze w karierze spotkanie Realu Madryt z FC Barceloną.
Już 24 razy sędziował on mecze „Królewskich”. 15 z nich wygrał Real, w pięciu z kolei spotkanie zakończyło się remisem, a cztery razy „Los Blancos” schodzili z boiska pokonani.
Arbiter ten sędziował już jedno spotkanie ekipy Zinedine’a Zidane’a w tym sezonie. Był to inaugurujący dla „Królewskich” obecną kampanię rozgrywkową pojedynek z Realem Sociedad zakończony bezbramkowym remisem.
Mecze Barcelony prowadził natomiast 21-krotnie. Bilans spotkań to 15 wygranych Barçy, trzy remisy i tyle samo porażek „Dumy Katalonii”.
Jednakże kibice „Blaugrany” mogą pamiętać, że to właśnie ten sędzia nie podyktował rzutu karnego po ewidentnym faulu Andera Capy na Frenkiem de Jongu przy stanie 0:0 w ćwierćfinałowym meczu z Athletikiem w Pucharze Króla w zeszłym sezonie. Spotkanie to ostatecznie zakończyło się wygraną Basków 1:0 i tym samym ekipa, jeszcze wtedy prowadzona przez Quique Setiéna, odpadła z rozgrywek.
MATEUSZ KOŚCIELNY