Skrzydłowy Werderu Brema miałby trafić do Grecji na zasadzie wypożyczenia. Tego rozwiązania nie bierze pod uwagę klub z Weserstadion, który chce definitywnie sprzedać Holendra.
- Zainteresowanie nim jest stosunkowo duże. Decyzja należy do zawodnika, ale on na pewno nie powie przy pierwszej ofercie, że chce iść do danego klubu - powiedział dyrektor sportowy Werderu, Thomas Eichin.
Mówi się, że bremeńczycy chcą sprzedać 28-letniego piłkarz, aby mieć pieniądze na transfer Niklasa Starka z FC Nürnberg. Defensywny pomocnik powinien kosztować Werder około 2,5 miliona euro.