Od wielu miesięcy ciągnęła się saga związana z przyszłością Mesuta Özila. Odkąd na Emiarates Stadium pojawił się Mikel Arteta, jego szanse na grę zmalały do minimum.
Już w lecie mówiło się o tym, że może opuścić klub. Ostatecznie jednak negocjacje zakończyły się fiaskiem, a na następne trzeba było czekać do zimy.
Choć początkowo mówiło się, że zawodnik wypełni swój kontrakt, to sprawy uległy zmianie. Zdaniem Davida Ornsteina, zawodnik rozwiąże za kontrakt ze stołecznym klubem jeszcze w ten weekend.
Były reprezentant Niemiec miał w trwających rozgrywkach zarobić jeszcze 7,5 miliona funtów w ekipie ze stolicy Anglii, ale na mocy wypracowanego porozumienia zgodził się na przedwczesne i definitywne rozstanie z „Kanonierami” bez otrzymania należnego mu wynagrodzenia, które otrzymywałby do końca sezonu.
Wspomniany dziennikarz dodaje, że nowym klubem ofensywnego pomocnika będzie Fenerbahçe. Turcy od dawna chcieli sprowadzić do siebie 32-latka, ale na przeszkodzie stawały im wymagania samego piłkarza oraz chęć zarobienia na jego sprzedaży przez Arsenal.
Özil zszedł już jakiś czas temu ze swoich oczekiwań i wkrótce stanie się wolnym zawodnikiem, co umożliwi zespołowi ze Stambułu bezproblemowe nawiązanie z nim współpracy.
Wcześniej o względy byłego reprezentanta Niemiec zabiegało też amerykańskie D.C. United.
32-latek trafił do Arsenalu z Realu Madryt latem 2013 roku. Od tamtej pory rozegrał dla angielskiego klubu łącznie 254 mecze. Jego dorobek to 44 bramki i 77 asyst.