Czas nagli, bowiem 51-letni fachowiec ma podpisaną umowę do końca obecnego sezonu. Od miesięcy w mediach trwała debata nad tym, czy aby szkoleniowiec nie zaplanował sobie już wcześniej przerwy od futbolu po siedmiu sezonach rozwijania projektu w błękitnej części Manchesteru.
Minionego lata zarządowi nie udało się nakłonić Guardioli do rozmów w kwestii ustalenia dalszej współpracy. Następnie obie strony umówiły się, że nie będzie więcej wspominane na ten temat podczas trwających rozgrywek ligowych i pucharowych. Przyszła jednak przerwa na mundial, czyli najlepszy okres do podjęcia poważnych rozmów.
Były opiekun FC Barcelony i Bayernu Monachium nie zamierzał zwlekać z odpowiedzią do ostatniej chwili, aby dać więcej czasu działaczom „Obywateli” na przedstawienie swojej oferty. Krótko rzecz ujmując, Pep Guardiola wyraził zainteresowanie prolongatą dokumentu, który swoją ważność traci aktualnie wraz z ostatnim dniem czerwca przyszłego roku.
Obie strony są zadowolone z podejścia do tematu. Dwukrotny zdobywca Ligi Mistrzów z „Dumą Katalonii” nieustannie cieszy się życiem w Anglii i atmosferą panującą na Etihad. Z kolei zarząd, z Ferranem Soriano i Txikim Begiristainem na czele, również cieszy się z trwającej już długi czas kooperacji, zwieńczonej dotychczas między innymi zdobyciem czterech mistrzostw Anglii.
Wiele wskazuje na to, że umowa będzie obowiązywała do końca kampanii 2024/2025.
Warto wspomnieć, że w międzyczasie menedżera łączono z posadą selekcjonera reprezentacji Brazylii, gdzie miałby zastąpić Tite. Jednak do tego raczej nie dojdzie.
Guardiola poprowadził dotąd „The Citizens” w 374 oficjalnych spotkaniach. W 276 przypadkach były to zwycięstwa, 43 to remisy, 55 razy kończyło się na porażkach.