30-latek w 2019 roku mógł trafić do Sevilli, ale „Byki” zrobiły wszystko, aby do tego nie doszło. Teraz, mimo umowy ważnej jeszcze przez 24 miesiące, mogą nie mieć nic do powiedzenia.
Nieco ponad miesiąc temu „Sport Bild” zdradził, że w dokumentacji doświadczonego golkipera znajduje się klauzula odstępnego o wartości 12,5 miliona euro. To, jak na zawodnika tej klasy, zdecydowanie niewielka kwota.
Zainteresowanie Péterem Gulácsim zdążyła już wyrazić Borussia Dortmund, a teraz do rywalizacji o jego podpis włączył się Inter Mediolan.
Według stacji SPORT1 „Nerazzurri” mają pewną przewagę nad ekipą z Signal Iduna Park. Są bowiem w stanie zaoferować mu ogromną podwyżkę dotychczasowego wynagrodzenia.
Aktualnie 37-krotny reprezentant Węgier inkasuje troszkę ponad cztery miliony euro rocznie, a jak wynika z doniesień powyższego źródła, Włosi zdążyli już złożył mu ofertę, która gwarantuje wzrost do 10 milionów.
To, przy stosunkowo niskiej sumie transferowej, nie obciąża aż tak mocno budżetu lidera Serie A.
Mediolańczycy szukają następcy Samira Handanovicia, który w lipcu skończy 37 lat i wydaje się, że przed nim ostatni sezon na najwyższym poziomie. Być może w jego trakcie Słoweniec ustąpi miejsca młodszemu bramkarzowi, a sam ograniczy się do roli rezerwowego.
Gulácsi w trwających rozgrywkach prezentuje się wybornie. Stawał między słupkami 38 razy i w aż 18 przypadkach nie dał się pokonać.