Przygoda 33-latka na Stamford Bridge może się skończyć zaledwie po kilku miesiącach. Była gwiazda Arsenalu od początku nie prezentowała się w niebieskim trykocie zbyt dobrze, co znacznie ograniczyło jej minuty na boisku. Pozycja doświadczonego napastnika ucierpiała jeszcze bardziej po zimowej ofensywie transferowej londyńskiego klubu.
Policzkiem w twarz dla Aubameyanga było nieumieszczenie go przez Grahama Pottera w kadrze na fazę pucharową Ligi Mistrzów. To jasny sygnał, że na Fulham Road przyszłości z Gabończykiem już nie wiążą.
Sytuacja ta tylko podsyciła i tak obecne wcześniej spekulacje w sprawie zmiany przynależności klubowej kontrowersyjnego snajpera. Temu z powodu zamknięcia zimowego mercato w najlepszych europejskich ligach nie pozostało zbyt wiele opcji. O jednej z nich informuje Matteo Moretto z Relevo.com.
73-krotny reprezentant kraju może trafić do Los Angeles FC, czyli zespołu, w którym występują między innymi Giorgio Chiellini i Carlos Vela.
Co więcej, obydwie strony toczą negocjacje w sprawie hitowej przeprowadzki.
W Stanach Zjednoczonych zimowe okno otwiera się dopiero 10 lutego i trwa do 4 maja, a więc czasu na przeprowadzenie operacji pozostało wiele.
Nie wiadomo jak do całej oferty zespołu z Miasta Aniołów podchodzi sam Aubameyang. Na ten moment czeka na dalszy przebieg rozmów drużyn, po których powinien podjąć decyzję.
Oczywiście, w przypadku transferu ten opuściłby Stary Kontynent po raz pierwszy w karierze.
33-latek na przestrzeni bieżącej kampanii uzbierał 18 występów, trzy gole i asystę.