31-letni środkowy obrońca Barcelony i reprezentacji Hiszpanii w drugiej połowie sierpnia uczestniczył w niegroźnym zdarzeniu drogowym. Przy okazji kontroli okazało się, że Piqué nie może prowadzić samochodu, gdyż ma na koncie już 12 punktów karnych (hiszpański limit). Kierowca w takiej sytuacji powinien zgłosić się na dodatkowy kurs, by móc ponownie korzystać z prawa jazdy.
Teraz sąd w Barcelonie zdecydował, że Piqué jest winny przewinienia przeciwko bezpieczeństwu drogowemu i musi uiścić grzywnę w wielkości aż 48 tysięcy euro. Zawodnik zaakceptował karę.
To nie pierwszy konflikt piłkarza z Guàrdia Urbana (odpowiednik straży miejskiej w Barcelonie). W 2014 roku zapłacił 10 500 euro, gdy zbyt gwałtownie sprzeciwił się strażnikom, którzy chcieli ukarać jego brata za niewłaściwe parkowanie.