PNA 2012: Gabon - Tunezja 1:0, Niger - Maroko 0:1

fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Źródło: Transfery.info

Miało być bez emocji i bez emocji było. 1:0 w obydwu spotkaniach, żadnego większego zaskoczenia...

Ogólnie to ten dzisiejszy dzień w Afryce jakiś jałowy był. Jakby piłkarze grali ze świadomością, że wydarzeń ostatniego dnia okienka nie przyćmią. Że transfery i tak wypłyna na wierzch, a o nich niewielu będzie mówić.

Myśli Msakniego były już wyraźnie przy stole, przy którym będzie czekał na umowę do podpisania z francuskim Lille. A niedyspozycja lidera przełożyła się na kompletną strzelecką indolencję kolegów. Gabon w sumie też na bramkę nie zasłużył, ale grał dwunastu na dziesięciu. Bo ciężko nam uwierzyć, że bramkarz Tunezji nie jest sabotażystą.

A Maroko zgodnie z planem sprzed turnieju ograło Niger. Z tym, że mecz z Nigrem miał pieczętować wyjście z grupy Chamakha i spółki. A ci zaprzepaścili swoje szanse już w poprzednich starciach i dziś mogą spakować walizki i wracać do domu.

---

Gabon - Tunezja 1:0 (Aubameyang 62')

Gracz meczu: Pierre Emerick Aubameyang (Gabon)


Niger - Maroko 0:1 (Belhanda 79')

Gracz meczu: Marouane Chamakh (Maroko)

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gwiazda Premier League na szczycie listy życzeń Arsenalu Erik ten Hag obejmie giganta?! Trener Manchesteru United faworytem „To wielkie marzenie trenerskie Macieja Skorży” „Jest opcja wokół klubu, która widziałaby Marka Papszuna” Dziennikarz proponuje hitowy powrót do Lecha Poznań! Mógłby zastąpić Mariusza Rumaka Lech Poznań mógł pozyskać gwiazdę Jagiellonii Białystok Thiago Silva porozumiał się z nowym klubem. Szykowane gorące powitanie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy