Klub Florentino Péreza przystąpił do błyskawicznej ofensywy po tym, jak pojawiły się doniesienia o zainteresowaniu zawodnikiem ze strony Paris Saint-Germain. Do zmiany kierunku kariery piłkarza miał przekonywać jego reprezentacyjny kolega Kylian Mbappé.
Niemniej finalista tegorocznej edycji Ligi Mistrzów chce jak najszybciej mieć 22-latka w swojej garści, unikając drugiej porażki na rynku transferowym po niepowodzeniu w kwestii zakontraktowania Mbappé. Rozmowy mistrzów Hiszpanii z przedstawicielami ekipy Ligue 1 zmierzają w dobrą stronę.
Według stacji Sky Sport Italia „Królewscy” zaproponowali 70 milionów euro za młodego pomocnika. To o niewiele mniej, niż oczekuje dyrektor sportowy Paul Mitchell. Angielski działacz AS Monaco cenę zaporową usadowił na poziomie 80 milionów euro.
Jak dodaje też RMC Sport, kształt oferty może nabrać ciut innego kształtu. Oba kluby obecnie pracują nad ustaleniem bonusów, które mogą wpłynąć na konto monakijczyków w późniejszym czasie po osiągnięciu zamierzonych celów w kolejnych piłkarskich zmaganiach.
Trenerowi Carlo Ancelottiemu mocno zależy na pozyskiwaniu perspektywicznych graczy, mających zastąpić w kolejnych latach mocno doświadczonych Lukę Modricia czy Toniego Kroosa. Zespół z Santiago Bernabéu od pewnego czasu opiera swoją przyszłość na Eduardo Camavindze, który notuje pozytywne recenzje.
Profil Tchouaméniego mocno trafia w gust włoskiego szkoleniowca, gdyż piłkarz może występować na dowolnej pozycji w linii pomocy, na każdej pokazując swoje atuty.
22-letni wychowanek Girondins de Bordeaux rozegrał dla AS Monaco niemal 100 spotkań we wszystkich rozgrywkach, dokładając osiem goli i siedem asyst.
Warto pamiętać, że jeśli tylko Realowi nie uda się osiągnąć porozumienia z ASM, na swoją szansę czeka nie tylko wspomniane PSG, ale też Liverpool, więc piłkarz nie musi martwić się o swoją przyszłość.