22-letni środkowy obrońca rozegrał w ostatnich dniach trzy spotkania w narodowych barwach, a w meczu z Tunezją zaliczył nawet debiutanckie trafienie w reprezentacji. Przy okazji zgrupowania dziennikarzom udało się porozmawiać z menadżerem piłkarza, Mustafą Dogru, który poinformował, że trwają negocjacja z przedstawicielami Arsenalu.
- Sven Mislintat od dawna jest zainteresowany Caglarem. Wypatrzył go jeszcze w czasach pracy w Borussii Dortmund. Trwają konkretne rozmowy transferowe. Pozostało już tylko ustalić kwotę odstępnego.
Wcześniej młodego Turka łączono z kilkoma innymi klubami - zarówno spoza, jak i samej Premier League.
- Mogę powiedzieć, że jesteśmy w kontakcie z czterema z angielskich zespołów, które zgłosiły się po Söyüncü.
- Zainteresowane jest też Atlético Madryt i kilka klubów z Włoch, Francji i Niemiec. Nie dziwię się takiemu zainteresowaniu. To nowoczesny obrońca - szybki, silny, obunożny i dysponujący dobrym wyprowadzeniem piłki. Freiburg był dla niego doskonałym miejscem na rozwój - powiedział menedżer.
Caglar Söyüncü w klubie z południa Niemiec pojawił się latem 2016 roku, tuż po jej awansie do Bundesligi. Freiburg zapłacił za 20-letniego wówczas stopera nieco ponad 2,5 miliona euro. Turek w tym czasie uzbierał 55 występów w pierwszym zespole. Pomimo młodego wieku, ponadto ma już na koncie 16 występów w kadrze narodowej.
Przypomnijmy, że w zasadzie przesądzone są już przenosiny do Arsenalu innego stopera z Bundesligi - Sokratisa Papastatopulosa. Więcej na ten temat TUTAJ.
POTWIERDZONE: Arsenal negocjuje transfer drugiego obrońcy z Bundesligi
Agent Caglara Söyüncü przekonuje, że negocjacje z Arsenalem w sprawie transferu Turka są na ostatniej prostej.