Prawy defensor jest jednym z symboli odrodzenia Juventusu - miał on spory udział we wszystkich zdobytych dotychczas sześciu tytułach mistrzowskich z rzędu. Kontrakt Szwajcara dobiega jednak nieuchronnie końca i niewiele wskazywało, by został ponownie przedłużony. Rychłe rozstanie potwierdził sam zainteresowany, który po wygranym 3:1 meczu z Bolonią wyjawił dziennikarzom, że teraz czeka go nowa przygoda.
- To moje ostatnie dwa tygodnie w Juventusie. Potrzebuję nowych wyzwań i motywacji - powiedział Lichtsteiner dziennikarzom „Sky Sport Italia”. Następnie zawodnik przyznał, że w Juventusie znacznie zmienił swoje podejście do gry. Został też zapytany o plany na dalszą karierę.
- Poprawiłem swoją mentalność. Kiedy tu przychodziłem, nie wiedziałem, co to znaczy grać dla Juventusu. Tutaj panuje wielka presja i wręcz obsesja wygrywania. W Lazio musieliśmy bronić dopiero na kilkunastu metrach od bramki, tutaj musimy to robić już w linii pomocy. Gdzie zagram? Teraz będę grał poza Włochami. Na razie nie powiem gdzie, niczego jeszcze nie podpisałem.
Lichtsteiner trafił do zespołu „Bianconerich” w 2011 roku z Lazio za 10 milionów euro. Drużyna nie znajdowała się wtedy w najlepszej sytuacji, bowiem we wcześniejszych dwóch sezonach zajmowała siódme miejsce w Serie A. Mimo to, już w pierwszej kampanii Szwajcara w Turynie udało się wywalczyć mistrzostwo. Spora w tym zasługa prawego obrońcy, który swoimi rajdami na prawym skrzydle zasłużył na przydomek „Szwajcarski Ekspres”.
W każdym kolejnym sezonie 34-latek sięgał z „Juve” po kolejne mistrzostwa i inne trofea, ale o jego odejściu mówiło się już od dłuższego czasu. Gracz był nawet blisko przeprowadzki do Interu, ale ostatecznie pozostał w Turynie, ponieważ mistrzowie Włoch zdecydowali się aktywować klauzulę gwarantują automatyczne przedłużenie umowy.
Gracz sięgnął ze „Starą Damą” po 12 trofeów - sześć mistrzostw, trzy Puchary i trzy Superpuchary Włoch. Dwukrotnie grał też w finale Ligi Mistrzów. Łącznie w barwach turyńczyków rozegrał 258 spotkań, w których zdobył 15 goli i zaliczył 30 asyst.