Okazało się, że zdobyta przez niego 30 stycznia bramka nie tylko zagwarantowała remis Hercie w spotkaniu wyjazdowym z Werderem Brema, ale pozwoliła mu też w osiągnięciu prestiżowego wyczynu, jakim nikt dotychczas nie mógł się pochwalić.
Jak wyliczył Oluwashina Okeleji, dziennikarz "BBC", 30-latek jest pierwszym w historii zawodnikiem, który zanotował dwucyfrową liczbę bramek w jednym sezonie Premier League, Ligue 1 i Bundesligi. Wspomniane we wcześniejszym akapicie trafienie było bowiem 10. w obecnej kampanii.
Wcześniej Iworyjczyk barierę tę przekraczał grając w Lille, kończąc rozgrywki francuskiej ligi z wynikiem 14 i 16 goli (lata 2012-2014). Z kolei w sezonie 2010/2011 dziesięć razy pokonywał bramkarza rywali reprezentując barwy Chelsea.