Nie jest tajemnicą, że Manchester United boryka się od początku tego sezonu z niemałymi kłopotami kadrowymi. Do końca okna transferowego zostały natomiast raptem dwa tygodnie, dlatego to ostatni moment, by poczynić solidne wzmocnienia na pierwszą część sezonu.
Erik ten Hag liczy, że zdoła sprowadzić jeszcze kilku zawodników, a na jego liście znajduje się między innymi Casemiro.
Nie jest tajemnicą, że to nie Brazylijczyk, a Frenkie de Jong był jego pierwszym wyborem. Holender postanowił jednak pozostać na razie w FC Barcelonie, a wpływ na to miał brak Ligi Mistrzów na Old Trafford.
W takim wypadku Manchester United szuka innych opcji, a jedną z nich stanowi właśnie wspomniany Brazylijczyk.
30-latek ma ważny kontrakt z Realem Madryt, ale tam przybył niedawno Aurélien Tchouaméni i bardzo możliwe, że to właśnie on, a nie Casemiro będzie pierwszym wyborem Carlo Ancelottiego.
Czy w takim wypadku możliwy jest transfer środkowego pomocnika do Premier League? Według doniesień „The Guardian” kluczowa będzie właśnie opinia włoskiego trenera. Jeśli ten da zawodnikowi jasny sygnał, że jego faworytem jest ktoś inny, to Brazylijczyk będzie starał się wymóc transfer.
Były zawodnik FC Porto trafił do Realu Madryt w 2013 roku. Od tamtej pory wystąpił w 336 meczach, a jego dorobek to 31 goli oraz 29 asyst.