Przekreślone szanse na transfer Bielika

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Goal

Wszystko wskazuje na to, że Krystian Bielik zostanie w Arsenalu ze względu na odniesioną kontuzję.

Polak jest ceniony na Emirates Stadium i Arsène Wenger chciał go wypożyczyć na najbliższy sezon, by defensor mógł się ogrywać na wyższym poziomie. „Kanonierzy” będą musieli jednak zweryfikować plany, a wszystko za sprawą kontuzji, której doznał 19-latek. Obrońca doznał urazu na początku tygodnia w starciu rezerw Arsenalu i Manchesteru City. Zawodnik rozegrał całe spotkanie, ale kontuzja okazała się poważniejsza niż się spodziewano.

Badania wykazały, że uszkodzeniu uległ bark piłkarza. W związku z tym Bielika czeka teraz przerwa w grze, która będzie trwała około sześciu do ośmiu tygodni. To sprawia, że szanse na ewentualny transfer spadły niemal do zera. Przypomnijmy, że młodzieżowy reprezentant Polski znajdował się na celowniku takich klubów jak Leeds United, Nottingham Forest i Red Bull Salzburg.

Ekipy z Championship chciały wypożyczyć Polaka, a „Byki” były nawet chętne do prowadzenia negocjacji w sprawie wykupu zawodnika. Do negocjacji jednak na razie nie dojdzie i temat transferu wróci pewnie dopiero na zimę.

Po powrocie do zdrowia Bielik wróci do gry w rezerwach „The Gunners”. Jeśli jednak będzie utrzymywał wysoką formę, może otrzymać nawet swoja szansę w pierwszym zespole. Jest to zależne w głównej mierze od sytuacji kadrowej, ale należy zwrócić uwagę na fakt, iż Emirates Stadium opuścił już Gabriel Paulista, a blisko odejścia jest również Shkodran Mustafi.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Borussia Dortmund i PSG zmierzą się w ramach Ligi Mistrzów, a my prezentujemy zestawienia na to półfinałowe starcie [OFICJALNIE] PSG chce gwiazdę Liverpoolu 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany Girona chce reprezentanta Polski Maciej Skorża otrzymał hitową propozycję powrotu Jan Urban na radarze polskiego klubu. „Jedyny” taki na liście Jest rewelacją w FC Barcelonie, w 2023 roku odrzucił go Raków Częstochowa. „Nie przeszedł weryfikacji”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy