PSG ma za sobą kolejny sezon, w którym nie udało się osiągnąć celu, jakim był niewątpliwie triumf w Lidze Mistrzów. Podopieczni Christophe'a Galtiera odpadli z tych elitarnych rozgrywek już na etapie 1/8 finału, gdzie musieli uznać wyższość lepiej dysponowanego Bayernu Monachium.
Bardzo możliwy wydaje się zatem scenariusz, na mocy którego 56-latek wraz z końcem sezonu straci posadę, a jednym z kandydatów do zastąpienia go jest José Mourinho.
Jeśli Portugalczyk rzeczywiście przybyłby na Parc des Princes, to można spodziewać się wielkiej ofensywy transferowej.
Choć do letniego okna zostało jeszcze sporo czasu, to dyrektor sportowy Luís Campos powoli snuje plany na przyszłości.
Według wieści, które podaje Matteo Moretto na łamach „Relevo” wytypowano nawet hitowy cel transferowy, a jest nim Bernardo Silva. Nie jest tajemnicą, że pomimo obowiązującego kontraktu, ofensywny pomocnik chce opuścić Manchester City.
Wcześniej chęć pozyskania go deklarowała FC Barcelona, ale lider LaLigi może mieć problem ze sfinalizowaniem tego ruchu ze względów na Finansowe Fair Play.
Z tego powodu Silva może spojrzeć na inne opcje, choć przenosiny do Hiszpanii to w tym momencie dla niego priorytet.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy PSG chce pozyskać 28-latka. Latem oferowano za niego 70 milionów euro, ale dla Manchesteru City to było zbyt mało. Bardzo możliwe, że za kilka miesięcy cena będzie zdecydowanie niższa.
Ofensywny pomocnik, który przeniósł się na Etihad Stadium z AS Monaco latem 2017 roku, rozegrał w tym sezonie łącznie 39 meczów, a jego dorobek to cztery bramki oraz pięć asyst.
Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2025 roku.