Zawodnik Spartaka Moskwa na pewno nie żałuje, że wyjechał z Holandii, kiedy jego kuzyn wniósł oskarżenie o dźgnięcie nożem podczas rodzinnej uroczystości. Przez ostatnie dwa lata zmieniło się bardzo wiele.
Na jaw wyszło, że holenderskie służby podsłuchiwały 31-latka, co miało związek z większym śledztwem dotyczącym sprzedaży narkotyków.
W telefonie komórkowym Pieta Wortela znaleziono numer Quincy’ego Promesa i chociaż gangster wypiera się znajomości z reprezentantem „Oranje”, funkcjonariusze nie mają żadnych wątpliwości.
Udało się im ustalić, że uczestnik EURO 2020 przekazał przebywającemu w areszcie Wortelowi 250 tysięcy euro. Doszło do tego tuż po kradzieży czterystu kilogramów kokainy.
Nie było to jednak żadne zadośćuczynienie za utracony towar, jak pierwotnie podejrzewano. Voeteblkrant.com przekazało najnowsze wieści w tej sprawie.
Promes miał zlecić zabójstwo Kelvina Maynarda, który wraz z Genciëlem Fellerem byli powiązani z kradzieżą. Za zamordowanie jednego z dwóch wymienionych graczy zapłacił wspomnianą sumę.
Skradzione narkotyki miały wartość 20-25 milionów euro.
W tej chwili głównym podejrzanym o zabójstwo jest nadal Wortel. Handlarz narkotykami nie przyznaje się jednak do winy.
Tymczasem holenderskie służby zapewniają, że śledztwo jeszcze nie dobiegło końca, a sięga ono takich krajów jak Stany Zjednoczone, Hiszpania czy Polska.
Promes podczas sezonu 2022/2023 prezentuje się znakomicie. W 16 meczach rosyjskiej ekstraklasy strzelił 14 goli i zanotował sześć asyst.
***
Quincy Promes blisko rosyjskiego obywatelstwa. W Holandii jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa...