Radomiak Radom ma za sobą całkiem udaną rundę jesienną, zakończoną na dziesiątym miejscu. Apetyt jest jednak większy i sięga walki o górne rejony tabeli.
Tu jednak pojawia się pewien kłopot, a konkretnie odejście jednego z kluczowych napastników. Jeszcze w grudniu pojawiła się bowiem informacja o odejściu Mauridesa.
Napastnik, który był ostoją drużyny Mariusza Lewandowskiego, postanowił przystać na propozycję, którą wystosował niemiecki drugoligowiec, czyli St. Pauli. Kwota transakcji wyniosła 500 tysięcy euro.
Od tamtej pory w Radomiu trwają poszukiwania następcy, a pod tym kątem przymierzany był między innymi Sebastian Musiolik. Nie będzie nim jednak Jean Franco Sarmiento, a przynajmniej jeszcze nie teraz.
25-latek występuje obecnie w trzecioligowej Pogoni Grodzisk Mazowiecki, gdzie za swoje występy zbierał dobre recenzje, a dodatkowo był wyjątkowo skuteczny. Dzięki temu zapracował na transfer.
Szymon Janczyk dodał jednak, że zaraz po przeprowadzce Kolumbijczyk ma udać się na wypożyczenie do pierwszej ligi.
W tym sezonie napastnik rozegrał łącznie 16 meczów, a jego dorobek to 14 goli oraz trzy asysty.