Raków Częstochowa niecały tydzień temu zszokował środowisko piłkarskie i poinformował, że wraz z końcem sezonu z klubem pożegna się Marek Papszun. Pomimo prawdopodobnego mistrzostwa Polski szkoleniowiec chce zrobić sobie przerwę i po siedmiu latach opuszcza „Medaliki”.
Od tamtej pory ruszyła giełda nazwisk na temat potencjalnego następcy. W tym kontekście wymieniano między innymi Jacka Magierę, Dawida Szwargę oraz Dawida Szulczka.
Okazuje się jednak, że to nie żaden z nich, a prawdopodobnie Pavol Staňo przejmie schedę po Papszunie - donoszą nafciarski.pl oraz „WP Sportowe Fakty”.
45-latek odpowiada obecnie za wyniki Wisły Płock, z którą zanotował znakomity początek sezonu. W ostatnich miesiącach jednak ekipa ta spuściła z tonu, a wpływ ma na to fakt, że w zimie z klubem pożegnali się tacy zawodnicy, jak Davo czy Anton Krivotsyuk.
Jeśli wspomniane wieści okażą się prawdą, będzie to prawdopodobnie największe wyzwanie w trenerskiej karierze Staňo. Jego celem będzie bowiem walka o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Poza Wisłą Płock Słowak prowadził jeszcze MŠK Žilinę. Tam pod jego batutą występowali między innymi Jakub Kiwior i Dawid Kurminowski.