Włoski trener na powitalnej konferencji prasowej puścił oczko w kierunku weteranów, wyróżniając takich graczy jak Karim Benzema, Luka Modrić, Isco, Gareth Bale czy Marcelo. W kontekście Sergio Ramosa podkreślił z kolei jego znaczenie dla drużyny.
Fakty są jednak takie, że poza Benzemą, w przypadku którego istnieją plany przedłużenia umowy, a także Modriciem, który podpisał nowy kontrakt, cała czwórka została już skreślona przez klub.
Stoper nie doszedł do porozumienia z „Los Blancos” odnośnie warunków współpracy, a w przypadku reszty wicemistrz Hiszpanii chciałby się ich zwyczajnie pozbyć.
Jak podkreśla „Marca”, już samo skrócenie listy płac o trzy nazwiska pozwoli zaoszczędzić Realowi 50 milionów euro.
Oczywiście zarząd weźmie pod uwagę zdanie „Carletto”, ale trudno oczekiwać, aby 61-latek, który słynnie z podporządkowywania się wymaganiom pracodawcy, postawił się w kwestii przyszłości weteranów.
Dodatkowo wspomniany dziennik przytacza przykład Kaki. Gdy doświadczony szkoleniowiec przybył do klubu w 2013 roku, mimo specjalnej więzi z Brazylijczykiem, sam polecił go sprzedać, kiedy zobaczył, jak radzi on sobie na treningach. Teraz może być podobnie, mając na uwadze wygasające za nieco ponad 12 miesięcy kontrakty Bale’a, Isco oraz Marcelo.
***