„Blaugrana” w piątek rywalizowała z Sevillą, momentami bijąc w mur. Mimo wielu stworzonych okazji do zdobycia bramki, zwycięstwo drużynie zapewnił gol samobójczy legendy Realu Madryt Sergio Ramosa.
***
Sergio Ramos bohaterem... FC Barcelony. Mistrz Hiszpanii wyszarpał trzy punkty [WIDEO]
***
Trzy punkty dały obrońcy trofeum pozycję lidera, z której bardzo cieszy się Xavi.
Szkoleniowiec katalońskiej drużyny wyznał jednak, że nie będzie oglądał meczu, którego bohaterzy mogą już dzisiaj prześcignąć FC Barceloną w tabeli LaLigi. Ma bowiem inne plany.
– W sobotę idę na urodziny, będę w tym czasie świętował – wyznał opiekun „Dumy Katalonii”.
– Będę go śledził, ale nie obejrzę – dodał.
– Jedyne, co jesteśmy w stanie kontrolować, to swoje wyniki. W tym momencie cieszymy się ze zwycięstwa – zakończył.
W tej chwili mistrz Hiszpanii z poprzedniej kampanii ma na swoim koncie 20 punktów. O „oczko” i odpowiednio dwa mniej zgromadziły Girona oraz Real Madryt.
Start zawodów o godzinie 18:30.
***
Kadra Realu Madryt na mecz z Gironą. Carlo Ancelotti reaguje na problemy w obronie [OFICJALNIE]