Szeregi Realu Madryt lada moment opuści Casemiro. Jak podał między innymi Fabrizio Romano, transfer Brazylijczyka, który przez lata stanowił o sile linii pomocy „Królewskich”, do Manchesteru United jest przesądzony. „Czerwone Diabły” zapłacą za niego 60 milionów euro plus 10 milionów w bonusach.
Na razie nie do końca wiadomo, jak zachowa się Real po odejściu Casemiro. Część źródeł uważa, że madrytczycy nie będą poszukiwali nowego pomocnika. Tak też wynika z najnowszej wypowiedzi Carlo Ancelottiego na ten temat. Włoch dał do zrozumienia, że dysponuje odpowiednią siłą w pomocy.
Mimo to „The Telegraph” sugeruje, że Real spogląda w kierunku Pierre'a-Emile'a Højbjerga. Ancelotti był już bardzo zainteresowany Duńczykiem w momencie, gdy prowadził Everton. Finalnie pomocnik przeniósł się wtedy za blisko 17 milionów euro z Southampton do Tottenhamu.
W dwóch dotychczasowych sezonach spędzonych w Londynie Højbjerg opuścił tylko dwie kolejki Premier League. Nowe rozgrywki 27-latek również rozpoczął od deski do deski. W derbowym starciu z Chelsea (2:2) pomocnik trafił do siatki.