Eintracht Frankfurt latem 2021 roku pozyskał Fabio Blanco i Enrique Herrero z młodzieżowych drużyn Valencii oraz Villarrealu. Obaj mieli stopniowo przebijać się do pierwszego zespołu i w przyszłości przynieść dla klubu ogromne pieniądze.
Ta strategia jednak się nie powiodła, a po zaledwie pół roku przygoda jednego i drugiego z Niemcami brutalnie się zakończyła. Blanco z Eintrachtu odszedł już na początku stycznia. FC Barcelona zdecydowała się na zakup 17-latka za około pół miliona euro. Na ten moment będzie występował w drużynie rezerw.
Ściągnięciem Blanco interesował się również Real Madryt, jednak ostatecznie tę walkę przegrał. W odpowiedzi postanowił pozyskać drugi hiszpański talent z Eintrachtu, czyli Herrero. Obie strony doszły już do porozumienia, a oficjalne potwierdzenie jest kwestią najbliższych dni.
Niemiecki zespół traci tym samym dwie potencjalne inwestycje. Z Herrero były wiązane ogromne nadzieje, bowiem podpisany kontrakt obowiązywał do 30 czerwca 2025 roku. W pierwszym zespole nie zdołał jednak zadebiutować, dlatego dalsza współpraca dla 17-latka nie miała większego sensu.
Nie wiadomo jeszcze, jaką rolę będzie pełnił Herrero w ekipie „Królewskich”. Najprawdopodobniej dołączy do zespołu rezerw, gdzie dogra drugą połowę sezonu.