Umowa 34-latka z Realem Madryt obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku i do tej pory nie została przedłużona. Taki stan tylko potęguje plotki odnośnie do przyszłości piłkarza.
Po raz do całej sytuacji postanowił odnieść się sam zainteresowany. Hiszpan w tej chwili sam nie wie, gdzie będzie grał w kolejnych latach.
- Chciałbym móc coś powiedzieć, ale do tej pory nic się nie wydarzyło. Wszystko jest takie same. Nie mogę zadowolić się pierwszą lepszą propozycją. Jestem uczciwy i pokorny i wiem, że mogę grać na najwyższym poziomie jeszcze przez pięć lat - twierdzi.
- Nie mam w tej chwili dla kibiców żadnej informacji w kwestii przedłużenia mojej umowy, chociaż bardzo bym chciał. Jestem na razie spokojny. Na ten moment kluczowa jest gra i delektowanie się kolejnymi spotkaniami - dodaje.
Środkowy defensor trafił do stolicy Hiszpanii z Sevilli latem 2005 roku.