Udział Brazylijczyka w piątkowym meczu z Celtą Vigo skończył się po niecałym kwadransie. Podczas jednej z akcji, w której minął dwóch rywali, pojawił się na jego twarzy grymas bólu. Chwilę później leżący na murawie skrzydłowy prosił o zmianę.
Murawę opuścił o własnych siłach w asyście sztabu medycznego. Wydawało się zatem, że to nic poważnego, a sam zawodnik wolał zejść, żeby uniknąć pogłębienia się urazu.
Gwiazda „Królewskich” naruszyła mięsień w tylnej części prawego uda. W najbliższym czasie przejdzie dokładne badanie rezonansem magnetycznym. Dopiero wtedy poznamy ostateczną diagnozę.
Hiszpańskie media na czele z „AS-em” i „Marcą” przekonują jednak, że mięsień został naderwany. Zakładając taki scenariusz, przerwa 23-latka mogłaby trwać miesiąc lub dłużej.
Vinícius na pewno ominie sobotni mecz z Getafe i nie poleci na zgrupowanie reprezentacji Brazylii. W dalszej kolejności może opuścić starcie z Realem Sociedad, pierwszy mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów oraz derby z Atlético Madryt.
Wychowanek Flamengo w tym sezonie pojawiał się na murawie trzykrotnie. Na koncie ma bramkę strzeloną przeciwko UD Almeríi.
Na przestrzeni poprzedniej kampanii wyrósł na największą, obok Karima Benzemy, gwiazdę „Królewskich”. Okrasił ją 23 golami i 21 asystami.
Wicemistrzowie Hiszpanii cierpią już z powodu poważnych kontuzji Thibauta Courtois i Édera Militão. Poza tym z urazami zmagają się jeszcze Arda Güler i Dani Ceballos.