„Biało-Czerwoni” trafili do wymagającej grupy na Mistrzostwach Świata. Mimo to mogą z optymizmem patrzeć na wywalczenie z niej awansu do fazy pucharowej, o czym otwarcie powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
- Trudno w tym momencie wyrokować. Nie miałem konkretnych oczekiwań wobec ewentualnych rywali. Chcemy awansować do fazy pucharowej, więc będziemy musieli zagrać trzy bardzo dobre mecze. Nasza drużyna musi być świetnie przygotowana do turnieju, wierzę w umiejętności Czesława Michniewicza i siłę naszego zespołu. Jako PZPN zrobimy wszystko, żeby naszej drużynie niczego nie brakowało - zapewnił Cezary Kulesza w rozmowie z Sport.pl.
59-letni działacz nie ukrywa, że kluczowym spotkaniem dla naszego być albo nie być w gronie najlepszych szesnastu ekip świata będzie zapewne pojedynek otwierający rywalizację w grupie z Meksykiem (22 listopada o godzinie 19:00).
- Z pewnością będzie to spotkanie, które może okazać się najważniejsze. Musimy dobrze wejść w turniej i nie możemy tego meczu przegrać. Meksykanie mają w składzie wielu dobrych zawodników. Są doświadczeni, od lat grają na Mistrzostwach Świata, często z bardzo dobrym skutkiem, choć bez wielkich sukcesów, zazwyczaj kończąc ostatnie turnieje na 1/8 finału - stwierdził prezes PZPN-u.
Kulesza zaznaczył jednocześnie, że w żadnym razie nie możemy lekceważyć teoretycznie najsłabszej Arabii Saudyjskiej i równie dobrze stać nas na sprawienie niespodzianki w ostatnim starciu o punkty z Argentyną.
- Nie możemy jednak także lekceważyć Arabii Saudyjskiej. W przeszłości wiele razy już przed turniejem dopisywaliśmy sobie trzy punkty z potencjalnie najsłabszymi rywalami i pamiętamy jak to dla nas fatalnie się kończyło - ostrzegł 59-latek.
- Chciałbym, żebyśmy w tym starciu zagrali z zaangażowaniem i walecznością podobnymi do tej jak w spotkaniu ze Szwecją. Niespodzianka w meczu z Argentyną jest możliwa - dodał prezes PZPN-u.
***
Mistrzostwa Świata 2022: Terminarz reprezentacji Polski
Mistrzostwa Świata 2022: Losowanie fazy grupowej [OFICJALNIE]